- Wilkołaki,Wampiry i Człeki http://www.stadonasze.pun.pl/index.php - Granica http://www.stadonasze.pun.pl/viewforum.php?id=13 - Klub pt."Wampirze umysły". http://www.stadonasze.pun.pl/viewtopic.php?id=13 |
Rei - 2011-12-18 17:58:04 |
Tutaj bawimy się. |
Mateso - 2011-12-18 19:00:09 |
*Siedział przy barze popijając wódkę z kieliszka.* |
Lazareth - 2011-12-18 19:04:00 |
*Wszedł do środka, pstryknął palcami. Wódka w kieliszku alchemika zaczęła płonąć. Wysunął swój magnum z kabury i wymierzył w Matesa.* |
Mateso - 2011-12-18 19:07:58 |
*Uśmiechnął się i podniósł ręce do góry pokazując swoje Eagle-y.* Tak bez nakazu? Nie sądziłem że mnie tu znajdziesz. *Złączył dłonie i dotknął ziemi która momentalnie popękała, fala gruzu zmiotła Laza i wyrzuciła go na ulicę. Mateso wyjął pistolety i wyszedł na ulicę za nim.* |
Lazareth - 2011-12-18 19:11:22 |
*Wypadając na ulicę przekręcił się w locie i wylądował na nogach. Strzelił dwa razy w prawą dłoń Mata.* |
Mateso - 2011-12-18 19:16:42 |
*Zasyczał z bólu chwytając się za prawą dłoń. Dwie czerwone plamy wykwitły na niej w jednej chwili. Schował broń z powrotem i wyciągnął lewą rękę w bok. Z ulicy, robiąc tam wgłębienie, wyrosła włócznia. Zrobił nią kilka kółek w powietrzu.* Czego chcesz? Bo jak sądzę nie chcesz mnie zabić. Tamtym razem byłeś brutalniejszy. *Przypomniał sobie jak Laz przebija go szablami i wysadza w powietrze kanał w którym walczyli.* |
Lazareth - 2011-12-18 19:22:09 |
*Zaśmiał się pod nosem.* Zawsze dostarczałeś mi dużo rozrywki. *Wyciągnął oba ostrza z pochew.* Tak, mam propozycję. Zostaniesz państowym alchemikiem i będziesz mi pomagał. *Uniósł obie klingi.* Oczywiście możesz też wybrać śmierć, ale znając cię wybierzesz to pierwsze. |
Mateso - 2011-12-18 19:26:27 |
*Wbił włócznię w asfalt.* Dooooobra, wybieram tą pierwszą opcję. Ale pod warunkiem że to będzie ciekawa robota. *Strzelił palcami.* Lubię se od czasu do czasu pozabijać. |
Lazareth - 2011-12-18 19:29:29 |
*Parsknął.* Wrażeń będzie pod dostatkiem. Idź wypić. Ja mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia. *Wsiadł do pobliskiej taksówki i odjechał.* |
Mateso - 2011-12-18 19:33:06 |
*Wrócił do środka. Podniósł z ziemi na wpół pustą flaszkę i włączył telewizor. Korzystając z nieobecności barmana założył nogi na blat baru i wyciągnął parę banknotów z kasy. Przeliczył. 100 Alkmarskich Koron, na razie wystarczy. Pociągnął łyk wódki i zaczął jopić się w telewizor.* |
Rei - 2011-12-19 07:59:44 |
*Przyszła.* |
Zuzia - 2011-12-19 15:19:04 |
*Przyszła i podeszła do grupki.* |
Rei - 2011-12-19 15:30:33 |
*Podeszła do niej. |
Zuzia - 2011-12-19 16:33:32 |
*Wyszeptała do ucha.* |
Lazareth - 2011-12-19 17:36:38 |
*Wszedł do środka i położył na ladzie przed Matem srebrny zegarek na łańcuszku.* Zapomniałbym ci go dać. *Odwrócił się, kątem oka zauważył siostrę.* A ty znowu ćpiesz? Lekcje już skończyłaś? |
Rei - 2011-12-19 17:41:08 |
-Skończyłam,a i chcę ci kogoś przedstawić.To jest Zuzia. |
Zuzia - 2011-12-19 17:41:36 |
-Hej!*Powiedziała nieśmiało.* |
Lazareth - 2011-12-19 17:43:21 |
*Uśmiechnął się.* To symbol państwowego alchemika Alkmaaru. Jestem Laz, miło poznać. *Wyciąga zza kontuaru ćwiartkę i otwiera ją zębami, wypija kilka łyków.* |
Zuzia - 2011-12-19 17:51:46 |
-A więc jesteś alchemikiem.*Wystawiła kły.* |
Lazareth - 2011-12-19 17:53:14 |
*Odstawił resztę alkoholu na stół.* Co jest takiego niezwykłego w krwi alchemików? *Policzył w myślach ile ma srebrnych naboi w kieszeni.* |
Zuzia - 2011-12-19 17:54:33 |
-Macie ciekawą krew.To uzdrawia wilkołaki i wampiry.*Podeszła bliżej.* |
Lazareth - 2011-12-19 17:55:48 |
*Przymknął oczy. Zacisnął w kieszeni pięść pełną srebrnych naboi.* Widać to po twoich kiełkach...*Mruknął.* |
Zuzia - 2011-12-19 17:57:52 |
-Kiełkach?Ja mam kły.*Powiedziała.* |
Mateso - 2011-12-19 17:58:00 |
Ale te "kiełki" jak to nazwałeś są urocze...dodają kobiecie szyku. *Wyrzucił butelkę z wódką na podłogę i podszedł bliżej.* |
Zuzia - 2011-12-19 17:59:56 |
*Odsunęła się.Zmieniły jej się oczy na niebieskie.* |
Mateso - 2011-12-19 18:03:46 |
No proszę...*Uśmiechnął się.*...okazało się że jeszcze nie wiem wszystkiego o wampirzycach... |
Zuzia - 2011-12-19 18:04:30 |
-Tak.*Rzekła oschle.Po czym była już przy stolikach.* |
Mateso - 2011-12-19 18:05:34 |
*Usiadł na fotelu przy stoliku i założył nogi na niego. Zaczął bawić się swoim nowym zegarkiem.* |
Zuzia - 2011-12-19 18:06:39 |
-Co za dziecko.Bawi się zegarkiem.*Zaśmiała się po czym odeszła od niego i jakby nic wyrosły jej uszy i ogon.* |
Mateso - 2011-12-19 18:08:14 |
*Zagryzł dolną wargę.* Ile ty masz lat, a? |
Zuzia - 2011-12-19 18:09:26 |
-Mam 16 lat.*Machnęła ogonem* |
Mateso - 2011-12-19 18:13:13 |
Ja 17, wiesz, jeszcze nie spotkałem takiej dziewczyny jak ty. Że jesteś wampirzycą i do tego masz...takie uszy i ogon... |
Zuzia - 2011-12-19 18:14:00 |
-Ta jasne...*Podeszła do Rei.* |
Rei - 2011-12-19 18:14:31 |
-A ja jestem pół wilkołakiem,wampirem,czarodziejem i co pokonasz mnie? |
Mateso - 2011-12-19 18:15:32 |
*Zaśmiał się.* Ano dobra. Zmierzmy się. Ale tak bez nagrody... |
Rei - 2011-12-19 18:17:19 |
-Nie chce mi się.Jestem zmęczona,a czekam na sms od chłopaka mojego. |
Mateso - 2011-12-19 18:19:08 |
Eee...tchórzysz...nie ładnie. Nie widać że jesteś siostrą Laza, on to sie umie bić, raz wysadził kanał w którym walczyliśmy w powietrze niszcząc pół miasta. |
Rei - 2011-12-19 18:20:16 |
-Jestem dziewczyną,a nie chłopcem bez wykształcenia jak ty. |
Mateso - 2011-12-19 18:21:43 |
*Z westchnieniem przypomniał sobie swoją szkołę podstawową...jakże ona się wspaniale paliła...teraz nie robią już takich.* Co nie zmienia faktu że tchórzysz. Nie użyję broni. *Wyrzuca pistolety na ziemię.* |
Rei - 2011-12-19 18:23:23 |
-Nie chcę.Braciszku masz laptopa przy sobie? |
Lazareth - 2011-12-19 18:25:42 |
Nie zasłużyłaś. Nie ładnie tak unikać walki, ale niech ci będzie, jest w aucie, przynieś se. *Otwiera swój zegarek i sprawdza godzinę.* |
Rei - 2011-12-19 18:26:36 |
*Poszła i wróciła z laptopem.* |
Lazareth - 2011-12-19 18:27:34 |
*Pstryka palcami powodując zwarcie w laptopie.* Nie będziesz mi tu na takie brzydkie rzeczy wchodzić. |
Rei - 2011-12-19 18:29:48 |
*Wyrzuciła laptop na ziemię.Po czym za pomocą magii zdjęła spodnie braciszkowi i wsadziła do śmietnika.Wzięła telefon i weszła na NK.pl.* |
Lazareth - 2011-12-19 18:31:52 |
*Wstał, pstryk i telefon wybuchł. Wyciągnął szablę.* Niegrzeczna siostra, masz szlaban na NK. |
Rei - 2011-12-19 18:32:44 |
*Wyciągnęła swój zapasowy telefon.Weszła na LwiaPrzygoda.cba.pl.* |
Lazareth - 2011-12-19 18:34:30 |
Czemu los mnie tobą pokarał...*Rzucił szabliskiem w ścianę i usiadł ciężko na pobliskiej kanapie.* |
Rei - 2011-12-19 18:35:28 |
-Przecież mną się nie zajmujesz.To o co ci chodzi? |
Lazareth - 2011-12-19 18:38:28 |
Tobą nawet jak się nie zajmuje to ciężko cię znieść. *Wychlał jeszcze pół butelki.* Jak to jest być wampirzycą? |
Rei - 2011-12-19 18:41:56 |
-Za długo by było.Ale wiedz że jestem w pierwsze piątce najlepszych.Tak chciał Dracula. |
Lazareth - 2011-12-19 18:44:11 |
To dawaj kiedyś na ring, zobaczymy czyś taka dobra. |
Rei - 2011-12-19 18:45:41 |
-Nie chciał byś.*I wyczarowała wilka.* |
Lazareth - 2011-12-19 18:46:42 |
Znowu ten kundel...weź ty go chociaż umyj albo co...*Wylał psowatemu resztkę wódki na głowę.* |
Rei - 2011-12-19 18:48:45 |
-To nie kundel debilu.To Misia i jest czysta.A do tego jest szczeniakiem. |
Lazareth - 2011-12-19 18:54:10 |
I tak podśmierduje....*Zauważył jakieś wiaderko. Złączył dłonie, z tlenu i wodoru w powietrzu zrobił wodę która znalazła się w wiadrze.* Z czego robi się mydło, albo co? |
Rei - 2011-12-19 18:55:29 |
*Zrobiła tak,że Misia była już w domu.Popatrzyła na Matesa.* |
Mateso - 2011-12-19 18:57:11 |
Eee ja się nie gapię. *Odwrócił wzrok od Zuzy.* Niby czemu tak sądzisz? |
Rei - 2011-12-20 16:13:02 |
-Ja to czuje.*Zaśmiała się.* |
Mateso - 2011-12-20 16:29:30 |
Nie zakochałem...*Powiedział jakoś bez przekonania, wstał i podszedł do wbitej w ścianę szabli.* |
Rei - 2011-12-20 16:32:16 |
-Ta jasne.To czemu powiedziałeś bez przekonania.I dlaczego ci serce tak bije mocno? |
Mateso - 2011-12-20 16:33:22 |
Eee...no bo...eee...prawdopodobnie za dużo wypiłem. *Wyciągnął szablę ze ściany i zaczął przyglądać się klindze.* |
Rei - 2011-12-20 16:34:20 |
-Kłamiesz.Nic nie piłeś.Zakochałeeeeeeeś się w niej prawda.Pokaż to gestem xD |
Mateso - 2011-12-20 16:37:02 |
*Rzucił ostrzem w Rei trafiając tuż obok jej głowy w ścianę, uciął jej kilka włosów.* PIŁEM! I NIE ZAKOCHAŁEM SIĘ!!! |
Rei - 2011-12-20 16:39:07 |
*Odrosły jej włosy.* |
Mateso - 2011-12-20 16:40:34 |
*No, nareszcie zmieniła temat.* No i co z tego? |
Rei - 2011-12-20 16:44:07 |
Roly:-Cześć Rei.*Podszedł do niej.* |
Mateso - 2011-12-20 16:45:58 |
*Wywalił oczami.* Laz, weź już chodź, nie mamy nic do roboty? Nie mogę kogoś zabić? Jakiegoś wilkołaka, wampira, człowieka, kogokolwiek? |
Zuzia - 2011-12-20 16:47:58 |
-Zgięło cię Mateso?*Rzekła oschle.* |
Mateso - 2011-12-20 16:50:52 |
Nie, nie mam. *Schował zegarek do kieszeni.* A co? Kiedy uciekałem przez 10 lat przed policją, wojskiem i państwowymi alchemikami jakoś nie miałem czasu szukać dziewczyny. |
Zuzia - 2011-12-20 16:53:05 |
-A nic.A ja mam ojca z policji.*Powiedziała.* |
Mateso - 2011-12-20 16:58:26 |
*Wzruszył ramionami i zaczął iść w kierunku wyjścia.* |
Zuzia - 2011-12-20 16:59:14 |
*Była od niego szybsza.Poszła w kierunku parku.* |
Mateso - 2011-12-20 17:03:57 |
*Szedł ulicą w kierunku Alkmaarskiej Centrali. * |